środa, 4 grudnia 2013

      Rozpoczynając nasze rozważania na temat roślin musimy się skupić na kilku ważnych aspektach potrzebnych do zrozumienia  tego Królestwa, mianowicie czy rośliny mają  „mózgi”? a jeśli tak to gdzie one się znajdują, oraz jaką pełną funkcję. Chcąc jednak bliżej nakreślić temat przytoczę tutaj wyobrażenie „drzewa” przedstawionego w  książce pod tytułem Władca Pierścieni J. R. R. Tolkiena który na kartach swojej Trylogii umieszcza Drzewce (Fot.1) między innymi Entowiów, Entiany oraz Huornow, których przedstawia jako olbrzymy z głową znajdującą się na pniu z rękami i włosami stworzonymi przez  konary i gałęzie, natomiast za nogi służą im korzenie. Przytaczanie tych opisów wyobraźni autora  wydawać się może śmieszne, jednak obraz ten posłuży nam do prawdziwego ukazania wyglądu roślin na przykładzie drzewa. Chcąc zrozumieć sedno sprawy musimy teraz „zagłębić” się a dokładnie zakopać pod ziemią, ponieważ „mózg” roślin znajduje się nie jak powszechnie  mniemamy w pniu tylko w ziemi. Rośliny są przysłowiowymi strusiami które chowają  głowę w piasek, jednak nie kieruje nimi strach tylko inne bardziej wyrafinowane cele o których za chwile pokrótce  opowiem.
Fot.1 Rycina przedstawiająca Drzewca. 
      Co robią podziemne „mózgi” i jak funkcjonują w zupełnej „ciemnocie” pozbawione dostępu do znanych nam widoków, między innymi  „polują” na „smakowite” substancje odżywcze (mikroelementy), ponadto  potrafią chociażby podjąć decyzję o ucieczce. Tak bowiem można traktować reakcję korzeni na światło. Zaczynają szybciej rosnąć i kierują się  w stronę ciemności, podobnie jak wtedy, gdy czubek korzenia zostaje zraniony albo znajdzie się w miejscu o dużej zawartości soli czy toksycznych metali ciężkich. Szybkość przydaje się też, gdy trzeba znaleźć pokarm i wodę. Korzenie bez problemu określają trasę wiodącą do cennych zasobów. Ekstremalny przykład takiego zachowania odkryto na plażach. Korzenie trawy zwanej wdzięcznie  piaskownicą krótkoszyjkową  (Ammophila breviligulata Fern.) 
(Fot. 2)  przebijają skorupki jaj żółwi i przyswajają ukryte w nich składniki pokarmowe. Małe gady wylęgają się po 10–11 tygodniach, więc roślina musi się spieszyć. Na plażach w okolicach australijskiego Melbourne korzenie atakują blisko jedną czwartą żółwich gniazd znajdujących się w odległości 2–3 m od wydm co znacznie utrudnia rozród żółwi które musza pogodzić się z wyższością swej podstępnej konkurentki trawy gustującej w „jajecznicy”.

Fot.2 Łan znajdującej się na plaży piaskownicą krótkoszyjkową
 
 (Ammophila breviligulata Fern.).
     Dlatego słowa Karola Darwina twierdzącego, że rośliny rosną głową do dołu, bo namiastkę mózgu mają w końcówkach korzeni jest jak najbardziej trafna i dlatego wychodząc z domu czy mieszkania „popatrzmy na rośliny tak jak one na nas patrzą” czyli odwróćmy nasze wyobrażenia o 180 o.

Fot. 3 Struś demonstrujący zachowanie roślin
 podczas ich codziennych obowiązków.